Badanie scyntygraficzne tarczycy było w przeszłości jednym z podstawowych badań tarczycy. Obecnie wykorzystuje się je zdecydowanie rzadziej. W niektórych jednak sytuacjach scyntygrafia tarczycy jest bardzo przydatna. Dotyczy to:
- wola zamostkowego, w przypadku którego obraz usg nie uwidacznia całego gruczołu tarczowego
- guzka autonomicznego prowadzącego do nadczynności
- przy kwalifikacji do leczenia nadczynności tarczycy jodem radioaktywnym
- w różnicowaniu niektórych zapaleń tarczycy
- u osób po operacji raka tarczycy (szczegóły w odpowiednim dziale).
Obecnie scyntygrafia nie służy do różnicowania zmian ogniskowych w tarczycy pod kątem ich złośliwości. W tym celu wykonujemy biopsję zmian w tarczycy. W niektórych sytuacjach badanie scyntygraficzne może być jednak badaniem uzupełniającym (guzki “zimne” charakteryzują się większym ryzykiem złośliwości). W przypadku pojedynczego guzka “gorącego” ryzyko raka jest bardzo małe i aktualne rekomendacje uznają, że w takiej sytuacji można odstąpić od biopsji.
Przed wykonaniem badania scyntygraficznego należy na pięć dni wcześniej odstawić tyreostatyki (metizol, thyrozol, thyrosan). Niektóre leki (krople do oczu, cordaron) lub środki kontrastowe stosowane do badań (urografia, koronarografia) blokują wychwyt jodu przez tarczycę na wiele miesięcy i uniemożliwiają wykonanie badania. Jod promieniotwórczy (131J) jest podawany doustnie, a scyntygrafię wykonuje się w dniu następnym po 24 godzinach. Badanie jest bezwzględnie przeciwwskazane w ciąży i w czasie karmienia. W niektórych sytuacjach zamiast jodu radioaktywnego wykorzystujemy do badania technet.
protask
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.